Główna

Witamy

„Szczęśliwi ci, którzy mają w sercu muzykę i uśmiech na ustach.”

 (Franz Schubert)

Żyjemy w trudnych, wymagających czasach. Wszyscy cierpimy z powodu pandemii, która w minionych dwóch latach uniemożliwiła, bądź opóźniła różne nasze aktywności. Kultura, jako najbardziej delikatna dziedzina życia społecznego, ucierpiała także. Czas pandemii jeszcze się nie zakończył, a my  głęboko poruszeni zostaliśmy wydarzeniami u naszych wschodnich sąsiadów na Ukrainie. Wojna, przemoc zbliżyła się do granic naszego kraju. Doświadczamy prawdziwości słów znanej w wielu krajach na świecie pieśni Zofii Jasnoty: „Ciągły niepokój na świecie, wojny i wojny bez końca. Jakże niepewna jest ziemia, jękiem i gniewem drgająca. Pokój zostawiam wam, pokój Mój daję wam. Nie tak jak daje dzisiaj świat, powiedział do nas Pan…”

W ten wyjątkowy czas, kiedy lęk i niepokoje towarzyszą nam (obojętnie czy się do tego przyznajemy czy nie), kiedy myślimy o tym, że gdzieś niedaleko nas ktoś w tym świecie żyje w zagrożeniu, szuka przyjaznej ziemi, człowieka otwartego, który wychodzi naprzeciw drugiemu z otwartą dłonią pokoju i przyjaźni, pozwólmy, aby muzyka napełniła nas nadzieją, tak jak nadzieją napełniała tych, którzy ją tworzyli. Dobra muzyka uwrażliwia na drugiego człowieka, uczy wzajemnej tolerancji i życzliwości. Muzyka umożliwia zdobywanie międzykulturowych doświadczeń, mimo istnienia różnic kulturowych. Jestem pewien, że muzyka może w jakimś stopniu przyczynić się do obalania murów dzielących ludzi, budowania pokoju, ponieważ pojmuje ona świat poprzez zmysły, jako całość, jest indywidualnym doświadczeniem i jednocześnie idzie w parze z harmonią.

Miło mi zaprosić Państwa na XXV Pasymskie Koncerty Muzyki Organowej i Kameralnej. Udział w organizowanych przez Parafię koncertach wybitnych autorytetów w dziedzinie muzyki organowej, kameralnej, artystów różnej narodowości, wyznań, światopoglądów, z różnych kręgów kulturowych prezentujących różne praktyki wykonawcze dało i da także podczas tegorocznego festiwalu możliwości prezentacji muzyki w ciekawy, nieszablonowy sposób na najwyższym poziomie artystycznego wykonania.

Życzę, by muzyka, która jest pięknem i dobrem, często wspólnotą a czasem modlitwą, rozbrzmiewając w naszych kościołach czyniła życie wszystkich, którzy będą jej słuchać piękniejszym i wartościowszym, by napełniała świeżą energią, dużą dawką optymizmu, sprawiła, że nabierzemy dystansu do problemów codziennego dnia.

Dziś, gdy zawierucha wojenna, która przewala się w tej chwili przez Ukrainę i grozi Europie i światu konfliktem, potrzebujemy modlitwy o pokój. Będziemy chcieli prosić Boga o pokój dla nas, naszych bliskich, przyjaciół, dla obcych i nieznanych nam ludzi. Świat, Europa, Ojczyzna nasza potrzebuje modlitwy. Ukraina, ludzie tam żyjący, uchodźcy potrzebują modlitwy. Potrzebują modlitwy ci, których postrzegamy jako agresorów i wrogów. Oni też potrzebują naszej modlitwy. Na zakończenie każdego tegorocznego koncertu zapraszam Państwa do wspólnego śpiewnego wyrażenia modlitwy o pokój, bez względu na Państwa wyznanie, pochodzenie, narodowość, światopogląd, orientację polityczną i wszelaką. Pieśnią będziemy chcieli prosić Wszechmocnego Boga o pokój, słowami starokościelnego hymnu z Agnus Dei: Dona nobis pacem (Daj nam Panie pokój).

Niech muzyka rozbrzmiewa w murach obu naszych kościołów na chwałę Tego, który ją dał i stworzył.

Ks. Witold Twardzik